Kategoria artykułów:

Historia w muzeach

W ostatnich latach coraz więcej muzeów uwzględnia, w swoim programie zwiedzania czy scenariuszu wystawy, obecność dzieci. Kiedyś nie było to wcale takie oczywiste i znudzone dzieciaki snujące się po wypastowanych podłogach były zarówno problemem dla rodziców chętnych do poczytania napisów pod gablotami, jak i osób pilnujących eksponatów muzealnych. Na szczęście teraz muzea prześcigają się w pomysłach na to, jak zainteresować dzieci tematem swoich wystaw.

Wizyta w takim muzeum to przecież unikatowa i jedyna w swoim rodzaju lekcja historii. Nie mówię tu o warsztatach, które też są ciekawe i potrzebne, ale po prostu o rodzinnym zwiedzaniu muzeum podczas wakacyjnej podróży po Polsce. I wcale nie musi być kolorowo, z balonikami i zabawkami, żeby dziecko wciągnęło się w wystawę i w historię na całego. Takim przykładem jest Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku. Po zakupie biletu, zaraz przy wejściu, dostajemy urządzenie oraz słuchawki i możemy wybrać audioprzewodnik: dla dzieci bądź dla dorosłych. Oprócz tego dziecko dostaje specjalną kartę, na której może zbierać pieczątki w wybranych salach. Audioprzewodnik to zarówno różne opowieści jak i piosenki. Mój ośmioletni syn stał ze słuchawkami na uszach jak zaczarowany, mimo że wokół były czarno-białe zdjęcia, gabloty z rekwizytami, paradokumentalne filmy dla dorosłych, czyli żadnych kolorowych rysunków. To co słyszał, jednak tak go wciągnęło, że widziałam, jak omiata spojrzeniem po zdjęciach, maszerując wzdłuż sali. Dla mnie, choć znam historię, to też była uczta, także ze względu na wiele smaczków historycznych, jakim był na przykład krótki film fabularny o aresztowaniu Józefa Piłsudskiego przez Rosjan. Najbardziej mnie wzruszyło przemówienie Józefa Piłsudskiego do dzieci – jedno z dwóch nagrań, dzięki którym możemy posłuchać głosu Marszałka, który mówił dzieciom, jakie to niesamowite, że jego głos jest zamknięty w czymś takim jak radio. I rodzic, i dziecko wychodzi z dość ciemnego, ogromnego muzeum Józefa Piłsudskiego z głową wypełnioną nie tylko dobrze poukładanymi informacjami, ale i z emocjami, i ciekawością otwartą na poznawanie kolejnych faktów z historii.

Dla kontrastu polecam na rodzinne poznawanie historii, zupełnie inne miejsce, oddalone od Sulejówka o kilkaset kilometrów i co ciekawe znajdujące się na świeżym powietrzu. W parku Leśnym w Lubinie, niedaleko Wrocławia. Jest tam fantastyczna wystawa na temat pierwszej wojny światowej. Wstęp jest bezpłatny i wszystko jest na świeżym powietrzu, dlatego nie ma bileterów, pań pilnujących, szatni z numerkami, są za to stare drzewa, piasek, mech, ale przede wszystkim okopy! Zostały one wiernie odwzorowane, żeby wyglądały tak, jak okopy w czasie pierwszej wojny światowej zwanej Wielką Wojną. Warto pamiętać, że duża część okopów była przecież na terenie Polski, bowiem front wschodni przebiegał właśnie przez nasze ziemie. Zamiast audioprzewodnika są duże tablice z opisami różnych bitew, wydarzeń historycznych, ale to, co młodsze dzieci na pewno zainteresuje, to nie długie, choć bardzo ciekawe opisy, ale miejsca dla nich nietypowe, jak np. kuźnia kowala, sypialnia w okopach, szpitalik z figurami pielęgniarek i rannego, a nawet stajnia. W tych miejscach cały czas rozbrzmiewają dźwięki odpowiadające danemu tematowi, czyli na przykład w sypialni, którą stanowi piętrowe łóżko w bardzo ciemnym miejscu, można usłyszeć piski szczurów i odgłosy z frontu: strzelanie, wybuchy. Dzieciaki mogą biegać po okopach jak po labiryncie, zaglądać do kolejnych miejsc, co naprawdę pomaga im zrozumieć, jak czuli się żołnierze w takich miejscach. A w tym czasie dorośli i starsze dzieci mogą w spokoju poczytać opisy bitew, sytuacji na froncie, żeby móc o nich opowiadać maluchom od razu lub nieco później np. podczas rodzinnego pikniku. Tuż obok jest piękny park z ławeczkami, stolikami, wspaniałym placem zabaw, który ma także mini Park Linowy, bezpieczny dla młodszych dzieci. Polecam gorąco wszystkim, którzy będą w okolicy Lubina, nie Lublina.

Chcesz przeczytać do końca?

Ten i setki innych artykułów są dostępne w ramach prenumeraty.
Zdobądź dostęp do wszystkich treści, stań się częścią społeczności.

Zyskaj dostęp online do wszystkich artykułów, które ukazały się na łamach Magazynu Kreda

Dostęp online do wszystkich artykułów oraz 4 kolejne wydania kwartalnika KREDA w wersji drukowanej prosto do twojego domu. Zamawiając prenumeratę stajesz się członkiem klubu KREDA. Sprawdź korzyści i dołącz już teraz.

Udostępnij artykuł:
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze

KREDA SKLEP

Newsletter #kredateam

Zapisz się na nasz newsletter i odbierz prezent: pełne wydanie Kreda „Neurodydaktyka” w wersji PDF

Wpisz poniżej swoje dane, a my wyślemy prezent na Twoją skrzynkę e-mail.

Podanie powyższych informacji jest równoznaczne z zapisem na newsletter Kredy. Możesz wypisać się w dowolnym momencie.

Jeżeli po raz pierwszy rejestrujesz się w naszym systemie, potwierdź Twój adres e-mail. W tym celu kliknij potwierdzenie w wiadomości e-mail, którą do Ciebie wyślemy. W kolejnej wiadomości otrzymasz prezent. Jeżeli wiadomość nie dotarła do Twojej skrzynki, sprawdź folder spam lub inne foldery: oferty, powiadomienia, itp.