Kategoria artykułów:

SPRAWDZIANY I KLASÓWKI

Systemowe uczenie nie musi być nudne. Wszystko zależy od kreatywności nauczyciela i chęci uczniów. Jeśli obie strony będą współpracować, wszystko może się zdarzyć.

Jestem historykiem i od siedemnastu lat uczę w państwowym liceum ogólnokształcącym. W swojej pracy stawiam przede wszystkim na zachęcanie uczniów do samodzielnego pogłębiania wiedzy. Chcę, żeby chciało im się chcieć. Dlatego moje lekcje prowadzę metodą pogadanki (okropne słowo), czyli z nimi rozmawiam. Uważam również, że młodzież ma prawo się mylić i błądzić, a ja jestem od tego, żeby korygować, ale nie zniechęcać. Dlatego kiedy zadaję pytanie, jestem gotowa na przyjęcie nawet najbardziej absurdalnej odpowiedzi albo wręcz na historię, która się nie wydarzyła. Nie lubię, kiedy „wkuwają”, chcę, żeby myśleli i nie sięgali po najprostsze rozwiązania. Ale nie o tym miałam pisać, tylko o przerażających pisemnych sprawdzianach z nabytej (lub nie) wiedzy.

Praca klasowa, odwieczna zmora uczniów i nauczycieli. Dla pierwszych – bo muszą je pisać; dla drugich – bo muszą je czytać. Czy ktoś to w ogóle lubi? Chyba tylko uczniowie, którzy się nauczyli. Gimnastykują się nad poprawnymi odpowiedziami, pewni dobrej oceny. Są też tacy, którzy nieustannie kręcą głową, niczym sowa, wypatrując u kolegów poprawnej odpowiedzi. Widzę to i zastanawiam się, czy złapać ich na ściąganiu czy odpuścić. Odpuszczam, niech mają nadzieję.

Kiedy kładą zapisane kartki na blacie biurka, patrzę na nie i myślę:

„Po co mi to? Mało mam sprawdzania? Tylko dwa tysiące prac pisemnych rocznie...”.

W projekcie bardzo ważne jest ocenianie, ponieważ wszyscy biorą w nim udział. Najpierw grupa robiąca projekt ocenia samą siebie, potem robi to klasa, a na końcu ja.

Zabieram się do oceniania i marzę o stawianiu dobrych ocen. Za to uczniowie marzą zazwyczaj jedynie o zaliczeniu sprawdzianu.

– Udało się! – krzyczy z radością w głosie Michał. – Dziękuję pani! Dwa z minusem! Nie muszę poprawiać!

Na szczęście są i tacy, którzy dostają lepsze oceny. Ostatnio postawiłam szóstkę z klasówki, a to zdarza się bardzo rzadko. Podejrzewam, że cieszyłam się tak samo jak uczeń, który ją dostał.

Niekiedy uczniowie namówią mnie, żebym zamiast pracy klasowej zrobiła test:

– Proszę pani, ale będzie abcd? – pytają.

Chcesz przeczytać do końca?

Ten i setki innych artykułów są dostępne w ramach prenumeraty.
Zdobądź dostęp do wszystkich treści, stań się częścią społeczności.

Zyskaj dostęp online do wszystkich artykułów, które ukazały się na łamach Magazynu Kreda

Dostęp online do wszystkich artykułów oraz 4 kolejne wydania kwartalnika KREDA w wersji drukowanej prosto do twojego domu. Zamawiając prenumeratę stajesz się członkiem klubu KREDA. Sprawdź korzyści i dołącz już teraz.

0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze

KREDA SKLEP

Newsletter #kredateam

Zapisz się na nasz newsletter i odbierz prezent: pełne wydanie Kreda „Neurodydaktyka” w wersji PDF

Wpisz poniżej swoje dane, a my wyślemy prezent na Twoją skrzynkę e-mail.

Podanie powyższych informacji jest równoznaczne z zapisem na newsletter Kredy. Możesz wypisać się w dowolnym momencie.

Jeżeli po raz pierwszy rejestrujesz się w naszym systemie, potwierdź Twój adres e-mail. W tym celu kliknij potwierdzenie w wiadomości e-mail, którą do Ciebie wyślemy. W kolejnej wiadomości otrzymasz prezent. Jeżeli wiadomość nie dotarła do Twojej skrzynki, sprawdź folder spam lub inne foldery: oferty, powiadomienia, itp.