Niektórym wydaje się, że to pewna fantazja, pomysłowość, oryginalność, którą się ma albo nie. Jednak w rzeczywistości – kreatywność to nie geniusz chwili, ale świadomy proces wykorzystania potencjału umysłu do generowania pomysłów, czyli rozwiązań. Czy kreatywność można w takim razie wyćwiczyć? Oczywiście, że tak. Jednak po kolei.
Przeprowadzono kiedyś badania, w których poproszono dzieci w wieku od trzech do pięciu lat o wymyślenie jak największej ilości zastosowań spinacza biurowego. Maluchy wyliczały dziesiątki rozwiązań: że spinacz biurowy może posłużyć do spięcia ze sobą kartek, że można go wykorzystać jako sznurek, przepychacz do słomki czy wykałaczkę. Ustalono wtedy, że każdy uczestnik badania, który wymyśli ponad 100 takich zastosowań zasługuje na miano geniusza. I co się okazało? Otóż 98% tych dzieci osiągnęło ów poziom geniusza. Co najciekawsze – badania kontynuowano. Po 5 latach postanowiono ponownie sprawdzić tę samą grupę dzieci, które miały już wówczas od 8 do 10 lat. Tutaj wyniki były zatrważające. Tylko 50% dzieci osiągnęło poziom geniusza. Wystarczyło 5 lat, aby w teście inteligencji rozbieżnej (tak fachowo nazywa się ten test) prawie połowa dzieci straciła swoją naturalną genialną kreatywność.
Wniosek z tego badania jest prosty: o kreatywność warto zadbać od najmłodszych lat. Wchodzenie w schematy, procedury, już na poziomie dziecka w szkole podstawowej, psuje naszą umiejętność naturalnego tworzenia nowych rozwiązań, patrzenia na problem z wielu stron i perspektyw. To, co staje się dla nas mało realne, jest od razu wyrzucane z naszego myślenia, traktowane jako niepotrzebne i nie warte uwagi. Często właśnie pomysły na pierwszy rzut oka szalone i niedorzeczne mogą doprowadzić nas do ciekawych, innowacyjnych, realnych do wykonania projektów.
Jak zatem ćwiczyć kreatywność u dzieci i dorosłych? Możliwości jest naprawdę wiele, poniżej przedstawię trzy konkretne ćwiczenia, które możesz wykonywać razem ze swoim dzieckiem.
Ćwiczenie 1: co ma piernik do wiatraka!
Myślę, że słyszałeś to powiedzenie wiele razy. Czy jednak zastanawiałeś się kiedyś, co wspólnego ma piernik i wiatrak? Otóż, dla przykładu, oba te słowa mają tyle samo liter! Ponadto, piernik może być wycięty w kształcie wiatraka. Obie rzeczy są mocno związane z mąką itd. Wymyślanie takich wspólnych cech dla różnych na pierwszy rzut oka przedmiotów, jest fantastycznym ćwiczeniem kreatywności.