Niebezpieczeństwa czyhają wszędzie. Szkoła, komputer, pobliski park i spotkania z dziwnymi znajomymi. Jak uchronić nasze dzieci przed pornografią, narkotykami, uzależnieniem od gier komputerowych? Dzisiaj takie pytania zadaje sobie wielu rodziców, którzy zastanawiają się jakie zabezpieczenia i ograniczenia wprowadzić w życie swoich pociech. Co zrobić, aby były bezpieczne?
Gdy na stole stoi szklanka z wodą, dla jednych jest do połowy wypełniona, a dla innych do połowy pusta. Patrząc na swoje życie możesz widzieć obfitość, ale możesz też widzieć pustkę i o dziwo, zależy to tylko od Ciebie. To Ty decydujesz gdzie skierujesz swoją uwagę: czy na to co masz – i będziesz czuć wdzięczność, czy na to czego nie masz – i będziesz czuć frustrację.
Bardzo ciekawe badania z dziedziny fizyki kwantowej pokazują, że nie bez znaczenia jest to czemu poświęcamy nasz czas, ponieważ dokładnie to zaczyna się dziać, zaczyna się mnożyć, rozrasta się. Przyglądanie się pod tym kątem fizyce kwantowej jest fascynujące, choć na poziomie świata którego dotykamy totalnie niezrozumiałe. Ale okazuje się, że wiedza ta jest znana od dawna. Już w Starym Testamencie Hiob lamentuje:”[...] spotkało mnie to czegom, się lękał” (Hi 3,25 a) a Księga Przysłów głosi: “Zło, którego się grzesznik boi, spadnie na niego, sprawiedliwi uzyskają to czego pragną” (Prz 10,24). Jak często się okazuje, prawdy, które ludzie odkrywali tysiące lat temu, my powoli naukowo udowadniamy dopiero teraz.
Wszystko to kieruje naszą uwagę ku refleksji. Aby, będąc świadomym jak funkcjonuje nasz dzisiejszy świat i na co mogą natknąć się nasze dzieci, poświęcać temu jednak zdecydowanie mniej uwagi. Skupmy się raczej na tym co dobre, na tym co budujące i rozwijające: na zdrowych, uczciwych relacjach, cudownym wspólnym czasie rodzinnym i z przyjaciółmi, słowach pełnych szacunku i miłości, budujących myślach. Wypełniając życie naszych rodzin dobrem po brzegi, nie zmieści się w nim już nic innego.