To miejsce odkryłam przez przypadek. Pojechałam tam na trzymiesięczne praktyki studenckie, zupełnie sama, decydując się na dwa dni przed datą wylotu. Cała ja. O wyspie wiedziałam niewiele, jedynie, że to mniejsza siostra Majorki, ciutkę większa od Ibizy. Brak tłumów, malownicze szlaki, spektakularne plaże i niezwykle bogata flora i fauna. Brzmi zachęcająco?

Mowa o Minorce! To niewielka hiszpańska wyspa położona na Morzu Śródziemnym, należąca do najrzadziej odwiedzanych wysp śródziemnomorskiego archipelagu. W ciągu sezonu Minorka jest odwiedzana średnio przez taką liczbę turystów, jak Majorka w ciągu zaledwie tygodnia! Mieszkańców ma tyle co Słupsk. Długa na ok. 50 km i szeroka na 16 km. Wpisana na listę rezerwatów biosfery UNESCO. Słynie ze wspaniałych rajskich krajobrazów, krystalicznej wody, rezerwatów przyrody z siedliskami najrozmaitszych gatunków zwierząt oraz ciekawych zabytków. Tajemnicza, spokojna, zachwycająca – ostrzegam – jedna wizyta wystarczy, aby zakochać się w niej bez pamięci!

Dlaczego warto przynajmniej raz w życiu odwiedzić Minorkę?

1. To najspokojniejsza wyspa Balearów

Większość obszarów wyspy zajmuje rezerwat, dzięki czemu nawet w szczycie sezonu znajdziesz całkiem puste plaże, bez głośnych barów i tłumów turystów. Wyspa emanuje spokojem. Nawet w środku lata. Jedna główna droga łączy dwa największe miasta – Mahón (stolicę) na wschodzie i Ciutadellę na zachodzie. Oprócz tego jest mnóstwo mniejszych dróg prowadzących do najpiękniejszych plaż. I to by było na tyle :). Wyspa nie przyciąga imprezowiczów. Życie nocne praktycznie tu nie istnieje, a najsłynniejszy nocny klub na wyspie jest usytuowany w… klifie! Cova d’en Xoroi za dnia pełni rolę kawiarni z muzyką na żywo, a w nocy zamienia się w dyskotekę w jaskini. Na próżno szukać ogromnych resortów. Miłośnicy nocnego życia zanudzą się tu na śmierć. Ale zarówno Wy, jak i Wasze pociechy na pewno się wyśpicie. Cisza i spokój gwarantowane!

2. To bliskość dzikiej natury

Cennych przyrodniczo miejsc na Minorce nie brakuje. Nie bez powodu została wpisana na listę rezerwatów biosfery UNESCO. Zrównoważony rozwój to nie błahe hasło, a odwieczny styl życia mieszkańców. Rezerwaty zajmują aż 75% wyspy! Za najcenniejszy obszar uważa się Park Przyrodniczy Albufera des Grau – połączenie różnorodnych siedlisk przyrodniczych: wydm, lasów oliwnych, stawów tymczasowych, bagien, przybrzeżnych wysepek. Na terenie parku żyje ok. 900 gatunków zwierząt i roślin (w tym kilkaset gatunków ptaków!). Nie zapomnę tego, gdy spacerując po plaży, natknęłam się na wylęg żółwi! Niesamowite doświadczenie!