Wstydziłam się, że tak mało o tobie wiedziałam. Jakbym cię przegapiła w tłumie własnych spraw.
Buba. Sezon ogórkowy , Barbara Kosmowska

Samotność wynikająca z życia w pojedynkę bywa bardzo trudna. Szczególnie, gdy takiego życia świadomie nie wybieraliśmy. Trudno czasem uporać się z pragnieniem życia z kimś, gdy tego kogoś brak… Coraz częstszym jednak zjawiskiem, szczególnie mocno – jak się wydaje – dotykającym młodych i dzieci, jest samotność pośród ludzi – nawet pośród rodziny i znajomych. Nie wynika ona z braku ludzi wokół, ale raczej z niemożności nawiązania z nimi prawdziwego kontaktu, czyli głębokiej i szczerej relacji. To chyba najsmutniejsza sytuacja. Młodzi i dorośli nie bardzo sobą zainteresowani, z czasem przestają się znać, aż stają się sobie obcy. W gąszczu własnych spraw – zabieganiu, zmęczeniu i braku czasu – gubią się relacje. A wtedy wszyscy tracą stabilny grunt pod nogami. Dzieci zamykają się w sobie, zwłaszcza, gdy brakuje towarzyszących im dorosłych – szukają gdzieś dalej, na zewnątrz, kierują się ku rówieśnikom i promowanym przez nich wartościom, nierzadko poddając się sile grupy. Niestety nie zawsze dla nich dobrej.
O bolesnej samotności młodych opowiada wielokrotnie w swoich książkach Barbara Kosmowska. Pisarka, znana rodzicom młodszych dzieci ze swych niezrównanych książek (np. Niezłe ziółko ), w których poważnie i z ciepłem traktuje o dużych problemach małych ludzi. Autorka napisała też sporo pozycji dla nastolatków (i dorosłych). Wiele jej książek dotyka tematu pustki relacji i ich następstw, zwraca również uwagę na konsekwencje braku więzi między pokoleniami. Najczęściej, portretuje rodziców i ich dorastające dzieci oraz dzieci wraz z gronem znajomych i przyjaciół. Opisuje również chętnie problemy dorosłych, czasem nawet bardziej niedojrzałych od młodych. Obnaża ich kłopoty w relacjach i przeróżne słabości, pokazuje również, że i oni bywają prawdziwie zagubieni. Bo zagubione w jej książkach są nie tylko dzieci, choć w ich przypadku może ten stan boli bardziej. Może dlatego, że nie ponoszą za niego winy? I, że za to odpowiedzialni w dużej mierze jesteśmy my – dorośli?
Książki Barbary Kosmowskiej, choć dotykają trudnych kwestii, czyta się naprawdę dobrze. Dzieje się w nich dużo, czasem aż kipi od przeróżnych treści i tematów, sprawnie umieszczonych w stosunkowo niewielkich objętościowo pozycjach. Autorka dotyka w nich chyba większości niełatwych tematów dzisiejszych czasów. Przeczytamy o trudnych relacjach między dorosłymi (Buba czy Buba. Sezon ogórkowy ), rozwodach (Pozłacana rybka , Puszka , Sezon na zielone kasztany ), nowych związkach dorosłych (Pozłacana rybka ) czy o pozostawieniu dziecka w pogoni za pracą (Samotni.pl , Sezon na zielone kasztany ). Kosmowska dotyka też tematu anoreksji (Pozłacana rybka ), przypadkowego zajścia w ciąże u nastolatki (Niechciana ), sygnalizuje problem narkotyków i odwyku (Buba. Sezon ogórkowy ). Pisarka chętnie porusza również tematy odrobinę „lżejsze”, ale nie mniej ważne – problem wyśmiewania w szkole, wiary we własne możliwości, akceptacji rodziców, przełamywania uprzedzeń i wiele innych. W książkach najczęściej piętrzą się trudności, ale mimo to, nie są przytłaczające. Na pewno ma w tym swój udział język i sposób opisu rzeczywistości przez autorkę. Styl przedstawienia postaci jest bardzo ludzki, emanuje z niego ciepło i nadzieja, z jaką Kosmowska patrzy na ludzi. Dlatego lektura nie wywołuje przygnębienia, a raczej dodaje sił i pomaga jaśniej spojrzeć na rzeczywistość. Autorka – nie oszczędzając nikogo, a szczególnie dorosłych – stara się pokazać, że zawsze jest czas na zmianę. Nawet jeżeli stajemy w obliczu zdarzeń i decyzji, których cofnąć się już nie da, to relacje zawsze można budować od nowa. Potrzeba tylko decyzji – i to z obu stron. A potem już tylko wysiłku.
