Pragnę pokazać 4 przykłady średnio zaawansowanych technicznie projektów, przy realizacji których można poszerzyć swoją wiedzę z wielu dziedzin. Poziom średni został wybrany celowo – początkujących zachęca do poszukiwań, zaawansowanym użytkownikom – pokaże mniej oczywiste zastosowania minikomputerów.
202 DNI
31 maja 2019, 8:14
Nigdy nie lubię uczucia związanego z restartowaniem, wymuszaniem ponowego uruchomienia komputera. Ale w niektórych sytuacjach jest to nieuniknione i konieczne, aby móc wciąż pracować, osiągać lepsze wyniki, osiągać większą wydajność systemu, czasem odbudować jego stabilność. Uczucie to jest tym gorsze, jeżeli dotyczy procedury restartu komputera pracującego od 202 dni i 14 godzin. Tak, wynik pasuje do „potężnego” serwera o kluczowym działaniu dla Internetu, korporacji, dużej firmy z branży teleinformatycznej.
Nic bardziej mylnego, parametry owego „superkomputera” to:
– procesor jednordzeniowy pracujący z zawrotną prędkością 700 MHz ARM11,
– 512 MB pamięci RAM,
– 8GB karta SD, na której znajduje się zainstalowany system operacyjny Raspbian i przechowywane są dane.
Rozmiary komputera to 8,5 x 3 cm. Zapewne już, drogi czytelniku, wiesz, że tym komputerem jest Raspberry Pi1 (w tej konfiguracji jest to wersja 1B wprowadzona do sprzedaży w roku 2013).

Otacza nas świat urządzeń zbudowanych z zaawansowanych technicznie i elektrotechnicznie podzespołów, elementów. Łatwo się przyzwyczajamy do wszystkiego, co jest estetyczne, miłe dla oka, a w dodatku funkcjonalne. Bardzo lubimy mieć w dłoni urządzenie, które mieści w sobie całe biuro, wszystkie notatki z lodówki, wszystkie notatki z serwetek, które w dodatku potrafi odtworzyć nasz ulubiony utwór. Uwieczni najbardziej ulotną chwilę i pozwoli się nią z prędkością światła podzielić z najbliższymi. Brzmi to wszystko pięknie, dobrze, nieskomplikowanie. Ale…