Pewnie znaczna część czytelników „Kredy” ma już za sobą pierwsze rowerowe wycieczki, a może już od dawna jeździ rowerem do pracy, przedszkola czy na zakupy. Celem tego artykułu jest przybliżenie niezwykle popularnego na zachodzie Europy sposobu na podróżowanie – nie ma znaczenia czy interesują nas wycieczki okazjonalne (dłuższe i krótsze), czy codzienne przemieszczanie się jednośladem. Rower cargo będzie idealny.
Rower cargo
Na początku należy podjąć próbę zdefiniowania czym w istocie jest rower cargo . Prawdopodobnie bardziej intuicyjne, ze względów językowych, byłoby używanie określenia rower towarowy lub rower transportowy. Niezależnie od preferencji, mając na uwadze semantyczne ograniczenia, na potrzeby niniejszego artykułu posługiwać się będziemy tymi określeniami zamiennie. Mówiąc najprościej, rower cargo służy do przewożenia, a czego – to już zależy od wyobraźni i możliwości rowerzysty. Dla rodziców rower cargo będzie cudownym narzędziem do rozwożenia dzieci między placówkami lub umożliwi wycieczkę tam, gdzie dzieci nie dotrą na własnych rowerach; dla przedsiębiorców – sposobem na ekonomiczne i ekologiczne świadczenie usług tam, gdzie poruszanie się samochodem przyprawia o zawrót głowy, a dla wszystkich pozostałych może być środkiem transportu, umożliwiającym bezproblemowe przewożenie czegokolwiek, gdziekolwiek i kiedykolwiek.
Cały segment rowerów cargo możemy podzielić stosując różne kryteria np. napęd (konwencjonalny lub elektryczny), sposób przewozu (w skrzyni lub na przedłużonym bagażniku), ilość kół (dwa lub trzy) czy geometria ramy. W dalszej części artykułu przybliżę sylwetkę typowego cargo , który budzi chyba największe zainteresowanie. Takim jednośladem jest rower cargo typu long john tj. ten, który ma zamocowaną przed kierownicą znacznych rozmiarów skrzynię.
Warto zaznaczyć również to, że rower cargo zgodnie z obowiązującymi w Unii Europejskiej przepisami nadal, co do zasady, jest rowerem, a to umożliwia rowerzyście korzystanie z coraz częściej budowanych i remontowanych dróg rowerowych.