Dzieci mają tę niepowtarzalną zdolność tworzenia z pomocą wyobraźni każdego rodzaju dzieciństwa.(…) Martwię się tylko o dzieci wciąż przesiadujące przed telewizorem. Myślę, że to sieje spustoszenie, ponieważ fantazje i obrazy, które dzieci potrafią kształtować w swych głowach, są zdecydowanie bardziej żywe niż obrazy telewizyjne.
Astrid Lindgren


Zabawy w Indian, strzelanie z łuków do krów-bizonów, bardzo słodki kogel-mogel, oranżada w proszku wyjadana palcem z torebki, walki „band” czy kąpiele na „naszej plaży”… Wspomnienie dzieciństwa przywołuje we mnie mnóstwo obrazów związanych z konkretnymi ludźmi, miejscami czy sytuacjami. Zdarza się, że pojawiają się same, znienacka – przyjemnie odrywając od codzienności. Najczęściej jednak przywołuję je, gdy specjalnie wracam pamięcią do tamtego czasu, głównie na prośbę dzieci. Każdy z nas ma takie swoje „obrazki z przeszłości” i, co ciekawe, są to bardzo często wspomnienia wakacyjne, związane z czasem beztroski i swobody.