Integracja nie powinna być jednorazową odskocznią dla poprawienia atmosfery ani krótkim wstępem do nauczania prowadzonym jako zajęcia na „rozgrzewkę” w nowym roku szkolnym, a fundamentalnym elementem działań wychowawczych, mającym swoje miejsce pośród codziennych aktywności dzieci i młodzieży. Nie ma bowiem bardziej sprzyjających nauce warunków niż przyjazna atmosfera, wsparcie rówieśników i zapewnienie bezpiecznej przestrzeń do podejmowania wyzwań, odnoszenia sukcesów i radzenia sobie z porażkami.
BUDOWANIE WSPÓLNOTY
Zastanawialiście się kiedyś nad tym, jak dużo potrafią inwestować niektóre firmy w wyjazdy i szkolenia integracyjne? Skąd taki pomysł, żeby dorośli ludzie ganiali przez weekend po lesie i strzelali do siebie, grając w paintball, lub dawali się zamknąć w małym pokoju, by rozwiązywać zadania zupełnie niezwiązane z ich pracą? Odpowiedź jest banalnie prosta, choć nie zawsze oczywista: człowiek jako istota społeczna jest zobligowany do życia w grupach. Te z kolei często przybierają różne formy i kierują się różnymi wartościami i priorytetami, jednak w każdej z nich przyjmujemy jakieś ogólne zasady oraz warunki, do których powinniśmy się dostosować.
Właśnie dlatego już na etapie przedszkola i szkoły podstawowej należy skupiać się na wdrożeniu uczniów w tajniki efektywnej współpracy i budowania społeczności działającej na rzecz wspólnego sukcesu. W wielu krajach (szczególnie tam, gdzie w dalszym ciągu króluje model pruski) edukację traktuje się jako proces przejściowy, przygotowawczy. Takie „życie na niby” w okresie oczekiwania na dorosłość i ułożenia sobie wszystkiego na nowo, w oparciu o wiedzę pozyskaną w szkole i najnowsze doświadczenia w świecie pełnoletniości i pracy zawodowej. Co ciekawe, według wyznawców takiego postrzegania świata wiedzy nie da się uzupełnić, a postawy i umiejętności – jak najbardziej. Wiele lat pukałam się w czoło i myślałam, że akurat w tym szaleństwie nie ma metody. Jak się jednak okazuje, w wielu szkołach – np.: w Danii, Holandii, Indiach czy Finlandii – spotkamy się z bardzo zróżnicowaną ofertą zajęć i ćwiczeń, których zadaniem jest tworzenie wspólnoty i integracja.
INDIE
Jednym z najbardziej wartościowych rozwiązań, które chciałabym zaproponować, są indyjskie zajęcia zwane „conglom”1 . Odbywają się one codziennie, podczas pierwszej godziny lekcyjnej. Ich celem jest zagwarantowanie przyjaznej atmosfery, stworzenie przestrzeni do lepszego poznania się uczniów i nauczycieli, doskonalenie współpracy w grupie oraz kształtowanie poczucia odpowiedzialności za wspólne cele, sukcesy i niepowodzenia. Zabawy integracyjne czy stosowanie metody problemowej mają na celu scalać grupę oraz uwydatnić wartość współdziałania.
Zastanawialiście się kiedyś nad tym, dlaczego niektóre firmy potrafią tak dużo inwestować w wyjazdy i szkolenia integracyjne? Odpowiedź jest banalnie prosta, choć nie zawsze oczywista: człowiek jako istota społeczna jest zobligowany do życia w grupach.
Przykładem takiego zadania jest poproszenie uczniów o zbudowanie mostu mającego utrzymać i umożliwić przemieszczenie piłki tenisowej z jednej części pomieszczenia do drugiej. Piłka po upuszczeniu na most z wysokości 10 cm nie może ponownie zostać dotknięta przez uczniów, a most ma znajdować się na wysokości minimum 30 cm. Nauczyciel bierze czynny udział w ćwiczeniu, jednak nie powinien dowodzić grupą ani podawać jakichkolwiek rozwiązań – może natomiast wykonywać przydzielone przez uczniów zadania jak zwykły uczestnik zajęć. Nawet jeśli zadanie nie zostanie wykonanie poprawnie, nie przekreśla to wartości tego procesu, możemy bowiem wspólnie z uczniami omówić, co się nie udało, na jakim etapie prace poszły w złym kierunku albo co mogliśmy zrobić lepiej. Refleksje po przeprowadzeniu ćwiczenia są niezbędne. Podczas takich zadań nie tylko zaobserwujemy, w jaki sposób przebiega współpraca w grupie, lecz także możemy wyłowić z grupy liderów, osoby podążające za wspólnie ustalonymi zasadami i indywidualistów, osoby kreatywne, myślące poza schematami. To również okazja, by dostrzec wszelkie inne cechy indywidualne wpływające na możliwości i umiejętności uczenia się. Te informacje z powodzeniem możemy wykorzystać podczas planowania kolejnych zajęć i dostosowywania ścieżki kształcenia do potrzeb każdego dziecka. Ciekawym zakończeniem „conglomu” może być „krąg dobrego słowa”: wszyscy uczestnicy ćwiczenia siadają w kręgu i kolejno, każda osoba mówi jedno zdanie na temat tego, jak działania osób po jej prawej i lewej stronie usprawniały pracę grupy.