Ludzi wyprowadzają z równowagi nie same fakty,
lecz sposób, w jaki je widzą.
Epiktet
Nasz umysł jest jak wielka woda, morze albo ocean. Jak to na morzu: zdarzają się sztormy, burze, niepogoda czy silne słońce – w jednej chwili spokojna tafla, w której możesz przejrzeć się jak w lustrze, zmienia się w kłębiące, przerażające wysokie fale. Tak samo jest z nami. Gwałtowne uczucia mogą się pojawić nagle, w każdej chwili. Sposób zareagowania w danym momencie zależy od nas samych. Porozumiewanie się, dzięki któremu zaczynamy dawać z serca, pomoże nam utrzymać własną wewnętrzną siłę, lepiej komunikować się i mówić o swoich potrzebach. Dzięki akceptacji naszych emocji uczymy swoje dzieci ich „wewnętrznej pogody”, czyli rozumienia własnych emocji, potrzeb, komunikowania ich. Ale co właściwie oznacza słowo zrozumieć ? Zrozumienie może oznaczać, że ktoś usłyszał pewne poglądy lub fakty i je zaakceptował, np. „Rozumiesz, że 1+1 równa się 2?”. W odniesieniu do Porozumiewania się bez Przemocy zrozumienie oznacza, że staramy się dotrzeć do tego, co jest naprawdę ważne, co nas porusza, motywuje lub hamuje. Szukamy porozumienia między ludźmi i dlatego szukamy tego, co żywe. Podczas tych poszukiwań natrafiamy na wskaźniki, które pokazują, jak blisko jesteśmy tego, czego potrzebujemy. To zadanie przejmują nasz uczucia (Sen Żyrafy. Empatyczna Komunikacja z Dziećmi, Frank i Gundi Gaschler). Uczucia możemy wyrażać w sposób niewerbalny, jak kręcenie nosem, tupanie ze złości, strojenie min, i werbalny. Słowa to dodatkowy środek, który ułatwia nam bycie zrozumianymi. Jeśli chcemy zostać dobrze odczytani, warto pokazać drugiej osobie, co konkretnie mamy na myśli, na czym nam zależy: „Spójrz, mówię i pokazuje ci, jak się czuję, ponieważ moje potrzeby są zaspokojone lub nie”. Raczej nie jesteśmy przyzwyczajeni do takiej formy komunikowania się między sobą. Zazwyczaj ukrywamy nasze uczucia właśnie wtedy, gdy są wyrazem niezaspokojonych potrzeb. Na pytanie „Jak się czujesz?” odpowiadamy zwykłym „Dobrze”. To za mało, aby naprawdę zostać zrozumianym i zrozumieć. Zdarza się, że mówienie o uczuciach wywołuje różne reakcje – pozytywne, negatywne. Jak zatem pomóc sobie i dziecku w ich odbiorze i mówieniu o nich. Celem zajęć, które proponuję, jest rozwijanie kilku składowych inteligencji emocjonalnej: zdolności wyciszania się, skupienia uwagi, zwiększania samokontroli i wreszcie – rozpoznawania emocji.