Smoczyca siedziała przy stole i próbowała naszkicować wstępny plan edukacji domowej na ten rok. Podpierała łapami na zmianę kolejne głowy (głowę pani od matematyki, od geografii, francuskiego, chemii i wszystkie pozostałe). Które egzaminy zdać w pierwszej kolejności? Jak się zgrać ze szkołą muzyczną i innymi zajęciami?
– Przepraszam bardzo! – Smoczyca zespoliła się nagle w całość z pytaniem – Czy ktoś mógłby mi przypomnieć, czemu ja się zdecydowałam na edukację domową?
– Nudziłaś sie na zebraniach dla rodziców i chciałaś przyoszczędzić na kapciach na zmianę. – Synowi wyostrzył się dowcip.