Nie ma standardowego wzorca przeżyć absolwenta ED na studiach, nie tylko dla tego, że nie istnieje standardowy absolwent ED, lecz także dlatego, że nie istnieją standardowe studia. Zależnie od miasta, uczelni, wydziału czy instytutu – doświadczenia będą inne. Skoro jednak zostałem o to poproszony, chętnie przedstawię zainteresowanym moją perspektywę, jako wgląd w jedną z możliwych wersji tego doświadczenia i jako pretekst, żeby napisać coś na mój ulubiony temat, czyli o sobie. Jeśli wizja samozadowolonego, niedopieczonego literata tokującego o swoich wątpliwych edukacyjnych sukcesach napełnia was słuszną odrazą, to jeszcze nie jest za późno – naprawdę możecie poczytać coś innego.
