
Podróże…
Wyjątkowo miło wspominam wyprawy na Kresy. Ukraina, Białoruś, Litwa, Rosja… I to jeszcze w maju! Kwitnące bzy, pola rzepaku i... ruiny. Zamki, pałace, dworki, kościoły, synagogi. Niemi świadkowie pamięci. Czytanie wspomnień Polaków wśród tych ruin porusza głęboko jakąś czułą strunę. Chciałoby się wrócić w tamte rejony w tamtych czasach świetności i popatrzeć na tych ludzi. Tymczasem to, co nam zostało, oprócz ruin, to wspomnienia i pamięć.