W książkach Charlotte Mason ani razu nie pojawia się słowo sloyd [czyt. slojd], jednak w archiwach spotykamy stwierdzenie, że „Charlotte Mason wierzy, że sloyd jest najbardziej edukacyjny spośród wszystkich prac ręcznych” . Czym więc jest sloyd , któremu Charlotte Mason przypisywała tak duże znaczenie?
Słowo sloyd (Slöjd) pochodzi z języka szwedzkiego i oznacza rękodzieło. Praca w drewnie była najbardziej popularnym określeniem sloydu , ale zaliczały się też do niego robótki na drutach, szycie, praca w metalu, papierze i tekturze. U Charlotte Mason sloyd był szczególnie dostosowany do potrzeb szkolnych, gdzie zwykle wybierano pracę w papierze i tekturze. Celem nauki sloydu nie było przygotowanie do zawodu, ale edukacja osoby.
Sloyd to praca ręczna, która zakłada samodzielne, dokładne przerysowywanie wzoru projektu na gładki papier, wycięcie go i złożenie modelu przestrzennego. Ważne jest, żeby dziecko od początku uczyło się poprawnych zasad konstruowania, dzięki czemu będzie mogło jak najszybciej wykonywać pracę całkowicie samodzielnie. Dekoracje i wykończenie projektu może wprowadzać według własnego uznania i kreatywności. Przydatne jest pokazanie dziecku już wykonanego projektu, który może zostać przez nie przeanalizowany i rozłożony.
Dzieci zaczynają uczyć się sloydu powoli, małymi kroczkami, stopniowo zdobywając umiejętność rysowania odręcznego. Praktykując rysowanie bardzo cienkich, dokładnie stawianych linii, rozwijają koncentrację i kontrolę mięśni. Przez ciągłe mierzenie dzieci wyrabiają w sobie poczucie dystansu i odległości. Stopniowo zdobywane umiejętności stają się fundamentem, który mogą później rozwijać. „Im łatwiejsza droga, po której zręcznie prowadzimy dziecko na początku, tym łatwiej samodzielnie pokonuje trudność za trudnością; co daje mu poczucie sprawczości i mocy” . Sloyd jest szczególnie ciekawy dla osób, zwłaszcza chłopców, które nie chcą kontynuować nauki wyszywania lub szycia, ponieważ daje podstawę do dalszej pracy w tekturze i drewnie.
W przyjemny i interesujący sposób uczy także podstaw geometrii, ćwiczy oko w precyzji rysowania linii, mierzenia odległości i kątów oraz wycinania zgodnie z narysowaną linią, trenuje rękę, która musi podążać za wskazówkami oka. Ponadto ćwiczy wyobraźnię, zwiększa zdolności rozumowania przez wykonywanie rysunków na podstawie diagramów lub pisemnej instrukcji. Wyrabia takie nawyki jak: dokładność, pracowitość, schludność, porządek, skupienie uwagi i cierpliwość.
Czasem zdarzają się pytania, czy origami mogłoby zastąpić sloyd ? Są to dwie różne aktywności. W origami papier w kształcie idealnego kwadratu jest już przygotowany, podczas gdy w sloydzie najczęściej dziecko samodzielnie rysuje i wycina kwadrat o wymaganej wielkości. Efektem pracy nad origami nie są zwykle rzeczy użyteczne, a w przypadku sloydu – tak. Składanie papieru nie prowadzi też do pracy z tekturą czy drewnem jak w sloydzie . Origami jest sztuką, a sloyd – pracą ręczną.
Zasady
Nauka sloydu opiera się na czterech zasadach.
- Cel naszej nauki jest czysto edukacyjny, a nie techniczny „Tylko wtedy dziecko posiadło prawdziwą edukację, kiedy potrafi użyć swoich rąk tak dobrze, jak swojej głowy, ponieważ zaniedbywanie jednego elementu naszego bytu szkodzi całości. Uczony mól książkowy, który jest ignorantem w użyciu śrubokręta, nie ma gotowości, zaradności, zdolności, »psychicznej schludności« oraz szacunku dla pracy i jej owoców, które daje wiedza o sprawach praktycznych” (cytat byłej uczennicy House of Education, Pennethorne, 1899, s. 561). Lekcje sloydu , podobnie jak wszystkie lekcje u Charlotte Mason, mają rozwinąć całą osobę – nie tylko umożliwić rozwinięcie zdolności manualnych, lecz także dać szansę stania się użytecznym dla społeczeństwa i wspierać nawiązywanie relacji z każdym człowiekiem. Sloyd uczy szacunku dla każdej pracy, także tej fizycznej, aby nie wytworzyć w dziecku przekonania, że niektóre rodzaje prac są ważniejsze od innych. „ Najistotniejszym znaczeniem lekcji sloydu pod kątem edukacyjnym nie jest sam rezultat pracy, ale rozwój człowieka, który wykonuje pracę” (Salomon, 1892, s. 1). Nie uczymy prac ręcznych, żeby przygotować dziecko do jego przyszłej pracy czy żeby uzyskać korzyść finansową z tej pracy… ale ponieważ »niezdarne i pełne ignorancji ręce przynoszą nie mniejszy wstyd niż niezdarny i pełen ignorancji umysł« (Russell, 1894, s. 322). Ważne jest też zwrócenie uwagi, że jedynym celem pracy dziecka nie ma być sprzedaż jego rękodzieła. Wtedy jego ciężka praca straciłaby prawdziwe znaczenie, jakim jest trening serca i umysłu, a nie trening samych rąk.
- Nauczyciel musi być edukatorem, a nie rzemieślnikiem „Nauczyciel slöjdu , jak nauczyciel wszystkiego innego, musi pamiętać, że jego zadaniem jest pomoc w wychowaniu dziecka na dobrego i rozumnego człowieka, a nie na zręcznego stolarza” (Russell, 1894, s. 322). To dla nas wspaniała nowina! Często rękodzieło jest przedmiotem celowo pomijanym przez nas, rodziców, ze względu na nasze poczucie braku kompetencji i odpowiedniego przygotowania do uczenia wybranej pracy ręcznej. Charlotte wymagała jedynie, by rodzic był jeden, może dwa kroki przed uczniem. Takie podejście umożliwia nam wspólną naukę z dzieckiem. Naukę sloydu w papierze i tekturze może podjąć każdy z nas, nawet bardzo początkujący w dziedzinie rękodzieła. U nas dobrze sprawdza się wspólna nauka i postępowanie krok po kroku. Każdy pracuje nad swoim modelem i każde dziecko wymaga osobno uwagi. Nie mogę powiedzieć, że mieliśmy łatwe początki, właściwie cały czas lekcja sloydu jest wyzwaniem. Z biegiem czasu jednak, po oswojeniu procesu i sposobu pracy, nauka staje się nieco łatwiejsza. Muszę przyznać, że sloyd trenuje nie tylko sprawność manualną, lecz także wytrwałość u dzieci i cierpliwość u rodzica. Jednak, co jest ciekawe, nikt nie chce zrezygnować z kolejnego nowego projektu. Własnoręczne wykonanie użytecznego i estetycznego przedmiotu przynosi dzieciom wiele satysfakcji.
- Nauka powinna być w miarę możliwości indywidualna Podobnie jak z nauką czytania, matematyki czy innych przedmiotów opierających się na umiejętnościach, postępy uczniów są różne i powinniśmy wziąć pod uwagę indywidualny rozwój układu nerwowego dziecka. To będzie nasz punkt wyjścia. Jeżeli narysowanie i wycięcie kwadratu stanowi w początkowym okresie dużą trudność, można w indywidualnych przypadkach korzystać przez pewien czas z gotowego kwadratu, aż dziecko będzie w stanie samo wykonturować ten kształt na papierze. Najistotniejszym celem lekcji sloydu jest rozwój wyobraźni dziecka, nauka poprzez uczestniczenie w procesie pracy zgodnie z umiejętnościami ucznia. Każde z dzieci będzie robiło postępy w różnym tempie i na różne sposoby. Chcemy dawać dziecku zadanie, które wiemy, że będzie w stanie wykonać dobrze i starannie. Ważną lekcją w sloydzie będzie nauka nawyku „doskonałego wykonania”. Efekty pracy staną się coraz lepsze, w miarę jak rozwiną się umiejętności dziecka. Charlotte Mason podkreśla, że „praca niechlujna nie powinna być dozwolona” . Mówiła, że jeśli dziecku pozwala się zaprezentować pracę niedoskonałą, „jego zmysł moralny jest skażony, a jego oko zranione” . Nie chodzi o perfekcyjny efekt pracy, ale o perfekcyjne przeprowadzenie wykonywanej pracy – trochę tak jak dokładne wykonanie ciasta według podanego przepisu, które może czasem nie wyrosnąć w piecu. Niekiedy wynik naszej pracy nie jest taki, jak byśmy chcieli, ale cały czas – mimo nie zawsze idealnych wyników – nie poddajemy się, staramy się, dążymy do jak najlepszego wykonania. „Sztywna dokładność w cięciu czy łączeniu nie powinna być wymagana w pracy nad pierwszymi modelami. Jeżeli nauczyciel stwierdza, że praca została wykonana według najlepszych umiejętności ucznia, byłoby nierozsądne nalegać na wykonywanie zbyt wielu powtórzeń danego zadania” (William Heaton, Cardboard Modelling, 1894, s. 4). Jeżeli tylko dziecko jest w stanie bardzo dobrze wykonać powierzoną pracę, zaczyna z łatwością kontrolować papier i jest dumne ze swoich umiejętności i dbałości o szczegóły. Uczy się samodzielnego czytania schematów, nabierania pewności i wiary w swoje możliwości oraz brania odpowiedzialności za swoją pracę.
- Nauka powinna być systematyczna i stopniowa, bazująca na solidnej metodzie